Dookoła świata, jak to się zaczęło

Pomysł na podróż dookoła świata powstał kilka lat temu. Nie jesteśmy zbyt oryginalni w myśleniu, że świat nie kończy się na korpo i życiu 9-17, od weeknedu do weekendu w rytmie spłacanych rat kredytu za mieszkanie. Błądząc po internecie trafiłam na stronę hoparoundtheglobe.com, która była dla mnie objawieniem. Nie muszę czekać do emerytury albo aż moje […]

Dubaj (dużo zdjęć)

Korzystając z okazji, że lecimy za każdym razem przez Dubaj, postanowiliśmy w drodze powrotnej zatrzymać się na 3 dni.  Było bardzo intensywnie, samo miasto zrobiło na mnie tak dziwne wrażenie, że nie umiem sobie tego narazie ułożyć w głowie. Jedno co pewne, to że z dziećmi podróżuje się inaczej. Nieco wolniej i trzeba zadbać o […]

święta święta, na Mau

Long time, no see, nie wiem od czego zacząć. Byliśmy w Polsce, tak. Pogoda zaskoczyła. Powiem nawet, że dopisala, bo spodziewałam się, że będzie pizgało złem, a tu luksusuowo dziesięć stopni, słonko świeci. Nie było szoku termiczego, był głównie szok kulturowy. Kolorowi, uśmiechnięci ludzie vs wymęczone gęby spowite w szaroburość były dość przytłaczające. Warszawscy kierowcy […]

No to ziu

Lecimy dziś z wizytacją do Naszego pięknego kraju. Czas zleciał błyskawicznie, zwłaszcza tu, w Tamarin. 2 miesiące pozwoliły zweryfikować, że z niewielu rzeczy, które tu zabraliśmy potrzebujemy jeszcze mniej. Nie tęsknię ani za szarym niebem, ani za korkami w Warszawie. Wiem, że chłopaki tęsknią za swoim towarzystwem i za Świętochowem. Jest trochę osób, z którymi chcę […]

weekendowi turyści

Właściwie można powiedzieć, że jesteśmy zupełnie nowymi ludźmi. Stara skóra zeszła z nas wszystkich, mamy nowe nosy i ramiona.  Za nami pierwsze kryzysy, kiedy Tytus miał wszystko w poprzek,  Szymon pytał kiedy wrócimy do Polski. Ja miałam też swój słabszy dzień, kiedy sieć odmawiała mi współpracy i nie mogłam się z nikim skomunikować, syni skakali […]

Warszawa-Dubaj-Mauritius

No dobra, nigdy w życiu nie leciałam tak długo. 6h do Dubaju, 6h na Mauritius, a w środku 5h postój. Lotnisko w Dubaju jest przeogromne i miałam wrażenie, że można tam kupić absolutnie wszystko (mamo kupmy drona i długopis 3d)  i spotkać absolutnie każdą możliwą kombinację kolorów skóry włosów i strojów.  Z wrodzonym sobie wdziękiem, […]

Intro

No i tak to, jedziemy na Mauritius. Na rok. Całą rodziną. Będę zdawać relację tutaj. Stay tuned.