Życie na Marsie

Nie wiem, jak to się stało, ale trzeci raz w życiu polecieliśmy do Egiptu, do hotelu, na all inclusive. I to drugi raz w przeciągu roku. Właściwie wiem, co się stało – w pandemicznym świecie to było łatwo osiągalne miejsce, a all inclusive zawiera w pakiecie bajkową rafę, pewnie jedną z lepszych w tej części […]