W korku

Miesiąc pękł jak z bicza strzelił i drugi już w zasadzie też. Nawet nie zauważyłem kiedy, bo dni mijaja szybko, szybciej nawet niż weekendy. Tyle, że codzienność nie jest szara, świeci słońce, jest ciepło, a codziennie rano trafiaja sie widoki.   Poza tym przestawiłem się już trochę na lokalny styl jazdy, więc pewnie będzie zabawnie […]

Tydzień pękł – część druga czyli opowieści Pana z teczką

Pierwszy tydzień – strasznie byłem ciekaw, jaki będzie i był super! Cieszę się, że wybrane przez nas miejsce do mieszkania przypadło wszystkim do gustu. Potwory spędzają większą część dnia na basenie, jest ciepło, zielono i po deszczu świat pachnie ziemią. Woda w prysznicu też. Kolejne dni pracy mijają szybko, ale daleko im do monotonii – […]